Gaszenie trwającego od czwartku rano pożaru w podberlińskim lesie Grunewald strażacy określają mianem "najniebezpieczniej operacji od czasu wojny". Nagrzana ziemia osiąga tam miejscami 700 st. C, pobliskie drogi i linie kolejowe pozostają zamknięte - informuje portal gazety "Tagesspiegel".
Ponad dobę po wybuchu pożaru w położonym na obrzeżach Berlina lesie Grunewald nadal trwają prace gaśnicze. Znajdujące się na terenie lasu niewybuchy z czasów II wojny światowej znacznie utrudniają działania służb ratunkowych, miejsce miało już kilka detonacji. Akcję ratowniczą wspomaga Bundeswehra ze specjalistycznym sprzętem.
Na terenie lasu znajdują się dwie bomby z czasów II wojny światowej, które nadal stanowią zagrożenie. Straż pożarna musi je schłodzić. Pożary nie zostały do końca ugaszone, dlatego okoliczne drogi oraz pociągi regionalne i dalekobieżne nadal nie kursują lub są przekierowywane na inne trasy.