Kanclerz Niemiec Angela Merkel odwiedziła tereny północnych Niemiec, które zostały zalane przez rzekę Łabę. Kanclerz przyrzekła mieszkańcom terenów dotkniętych klęską – jak to nazwano – "pomoc wolną od biurokracji".
Powódź przybrała dramatyczne rozmiary - powiedziała Merkel lecąc śmigłowcem nad miejscowością Hitzacker, gdzie poziom wody na Łabie podniósł się w sobotę do 7,63 m, czyli 12 cm powyżej historycznego przyboru wody w 2002 r.
W operacjach związanych z powodzią uczestniczy ponad 3 tys. ratowników, strażaków, policjantów i żołnierzy.
W Hitzacker w Dolnej Saksonii pod wodą znalazło się niemal całkowicie zabytkowe stare miasto. Zalana została także starówka w Launeburgu w Szlezwiku-Holsztynie.