14-letnia Vlada Dzyuba marzyła o karierze modelki. Jednak po trwającym 13 godzin dniu praca na wybiegu w Chinach, zachorowała i trzy dni później zmarła. Według wstępnego raportu z sekcji nastolatka zmarła na zapalenie opon mózgowych lub sepsę, ale rosyjskie władze podejrzewają, że mogła zostać otruta. Teraz okazuje się, że dziewczyna wyjechała na mający trwać trzy miesiące kontrakt bez żadnego ubezpieczenia zdrowotnego. To dlatego, mimo nalegań matki, gorączkująca dziewczyna nie zadzwoniła po karetkę pogotowia. Kiedy w końcu chińska agencja zgodziła się pokryć koszty leczenia, na uratowanie nastolatki było już za późno.
Nie miała ubezpieczenia. Nowe informacje ws. śmierci 14-letniej modelki
Niedziela, 19 listopada 2017 (07:55)