Cały czas myślałam o ucieczce - mówi austriackiemu tygodnikowi "News" 18-letnia Natasza Kampusch, która przez 8 lat była więziona przez porywacza w małej miejscowości pod Wiedniem.
W wywiadzie dziewczyna przyznała się, że marzyła o odcięciu głowy swojemu porywaczowi. W jego domu czuła się jak w więzieniu. Codziennie zadawała sobie pytanie, dlaczego to właśnie jej musiało się wszystko przydarzyć. Porywacz urządził jej mieszkanie w piwnicy swojego domu. Dziewczyna przyznaje, że nie mogła znieść jakiejkolwiek wizyty u niego na górze.
Podczas rozmów z austriackimi mediami Natasza podkreśla, że bardzo kocha swoją rodzinę. To, co przeżyli, było bardziej dramatyczne niż to, co ja przeżywałam - mówi.