Tak o kandydacie na prezydenta Stanów Zjednoczonych Johnie McCainie mówi jego była kochanka. 77-letnia dzisiaj brazylijska modelka, ciepło wspomina chwile spędzone pół wieku temu w ramionach młodego wówczas oficera marynarki wojennej. Spotkali się w Rio de Janeiro.
Najwyraźniej śliczna Brazylijka zapadła w pamięć także McCainowi, ponieważ wspomina o niej w swojej książce. Nie wymienia nazwiska kobiety. Pisze jedynie, że kiedy jego okręt przez tydzień stacjonował w Rio de Janeiro, on spędził czas na występkach, z których znani są marynarze.
Faktycznie pamięta pewną piękną Brazylijkę, i jeśli była jedna, to chodzi o odnalezioną właśnie przez dziennikarzy byłą modelkę i tancerkę baletową Marię. Sam McCain napisał, że romans był chwilowa przygodą, bo choć wrócił później do Rio de Janeiro, to młodzieńcza niecierpliwość w połączeniu z rozłąką sprawiły, że znajomość szybko się zakończyła.
Jej wspomnienie wraca teraz na okładkach gazet, a ponieważ opinia byłej kochanki jest tam pozytywna, politycznych konsekwencji ten romans mieć raczej nie będzie.