Władimir Putin zapowiedział szereg inwestycji w regionie arktycznym, także militarnych. Prezydent Rosji wziął udział w międzynarodowym forum „Arktyka – Terytorium Dialogu”. Moskwa zamierza bronić swoich interesów w regionie, który staje się kluczowy w kontekście strategicznym. Putin podkreślił, że międzynarodowa współpraca tam wchodzi w rachubę. Zwrócił także uwagę na zakusy USA, dotyczące Grenlandii.

Terytorium dialogu?

Władimir Putin, biorący udział w forum w Murmańsku, ponownie oskarżył NATO. Zdaniem prezydenta Rosji, kraje Zachodu "patrzą dziś na rejon dalekiej północy, jak na obszar potencjalnych konfliktów". Martwi nas to, że kraje NATO ćwiczą użycie wojsk w tych warunkach - powiedział, nie wspominając, że oczywiście Rosjanie także prowadzą takie ćwiczenia.

Rosja naturalnie nikomu nie grozi w regionie arktycznym, ale "monitoruje sytuację". W ramach braku gróźb, Putin zaznaczył, że Moskwa odpowie na włączenie Szwecji i Finlandii do Paktu Północnoatlantyckiego oraz wzmocni personel militarny w Arktyce.

Putin, nazywając Rosję "największą potęgą Arktyki" - co akurat nie jest przekłamaniem, biorąc pod uwagę dokonane już tam inwestycje Moskwy - obiecał "wzmocnienie przywództwa" kraju w tym regionie, ale jednocześnie opowiedział się za "równą, międzynarodową współpracą". Trudno zrozumieć rozdźwięk między jednym i drugim, ale do podobnych chwytów Władimir Putin ucieka się w swoich przemówieniach bardzo często.

Naszym celem jest poprawa jakości życia mieszkańców Arktyki - powiedział prezydent cytowany przez RIA Nowosti i poinformował o doinwestowaniu badań geologicznych w regionie oraz o pracach wydobywczych, obejmujących także metale ziem rzadkich.

Pytany o wypowiedzi Donalda Trumpa, dotyczące przejęcia Grenlandii przez Stany Zjednoczone, Putin stwierdził: Nie myślcie, że to ekstrawagancja. Stany Zjednoczone od dawna miały takie pomysły.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Zdaniem prezydenta Rosji, USA będą zwiększały swoją obecność w regionie arktycznym i zabiegały o swoje interesy. Putin określił działania Waszyngtonu jako oparte na "poważnych planach".

Równocześnie przekazał, że Moskwa jest gotowa na dialog, ale jego brak wynika z wyboru krajów Zachodu.

W Arktyce znajdują się gigantyczne zasoby paliw kopalnych i bogactw mineralnych zarówno pod stałym lądem, jak i pod dnem morskim. Wraz z globalnym ociepleniem dotarcie do nich może stać się łatwiejsze. Topnienie lodu powoduje również otwarcie nowych szlaków morskich. Arktyka jest obszarem rywalizacji wojskowej, a jak twierdzą analitycy, Rosja ponownie otwierając bazy z czasów radzieckich i modernizując swoją marynarkę wojenną, umocniła swoją obecność w tym terenie znacznie szybciej niż Zachód.