Nie prowadzimy z USA rozmów o rozmieszczeniu na naszym terytorium elementów tarczy antyrakietowej - zapewnia litewski MSZ. Odpowiedzialny za negocjacje w sprawie tarczy ze strony polskiej wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski mówi reporterowi RMF FM co innego: Pytaliśmy i Amerykanie potwierdzili, że to Litwini się do nich zgłosili.
Stany Zjednoczone rozmawiają z Litwą o tarczy antyrakietowej, na wypadek fiaska rozmów z Polską - ujawnił wczoraj Witold Waszczykowski. W rozmowie z agencją Reuters wiceminister powiedział, że inicjatywa rozmów wyszła od Litwinów.
Wczoraj informacji zaprzeczył rzecznik ambasady USA w Warszawie. Nie negocjujemy z Litwą; w dalszym ciągu jesteśmy zaangażowani w negocjacje z Polską. Polska jest naszym priorytetowym partnerem. Jeśli okaże się, że Polska postanowi nie wyrazić zgody na przyjęcie bazy rakiet przechwytujących, będziemy zmuszeni szukać gdzie indziej. To nie groźba, tylko uwaga praktyczna - dodał.
Źródło zbliżone do negocjacji z Polską powiedziało, że Waszyngton nie wyznaczył formalnego terminu końcowego, ale oceniło, że ostatnim momentem na wyrażenie zgody przez polski rząd będzie prawdopodobnie koniec lipca.
Elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej miałyby się znaleźć w Polsce oraz Czechach. W Polsce USA chciałyby umieścić bazę 10 rakiet przechwytujących, a w Czechach - radar do ich naprowadzania. Umowa USA z Czechami ma być podpisana na początku lipca.