Uważamy za bluźnierstwo stawianie w jednym rzędzie wyzwoleńczej misji Armii Radzieckiej i faszystowskiej okupacji, usprawiedliwianie popleczników nazistów - grzmiał Siergiej Ławrow, otwierając w Moskwie posiedzenie polsko-rosyjskiej Komisji do spraw Trudnych.
Szef rosyjskiej dyplomacji zagroził, że takie oceny historii mogą wywołać problemy w stosunkach między państwami i narodami. Szef rosyjskiej dyplomacji zauważył też, że przed komisją stoją trudne zadania, gdyż - jak to ujął - historia pozostawiła rany w relacjach między Rosją i Polską. Ławrow wyraził przekonanie, że obrady komisji wniosą wkład w normalizację stosunków rosyjsko-polskich.
Pracom komisji współprzewodniczy były szef polskiej dyplomacji Adam Daniel Rotfeld. Jest to drugie posiedzenie zespołu w nowym składzie; pierwsze odbyło się w czerwcu w Warszawie.
Komisja ma się zająć najbardziej bolesnymi problemami w polsko-rosyjskich stosunkach, przede wszystkim historią. Jedną z najtrudniejszych kwestii jest sprawa zbrodni katyńskiej. W składzie komisji nie ma polityków - są głównie historycy i naukowcy.