Wszystko wskazuje na to, że nową przewodniczącą PE zostanie dzisiaj maltańska eurodeputowana Roberta Metsola z Europejskiej Partii Ludowej, do której należy PO i PSL. Rano kandydaci zaczęli prezentować swoje programy. Po godzinie 9 pojawiła się informacja, że europoseł Kosma Złotowski (PiS) postanowił zrezygnować z ubiegania się o stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
Informację taką przekazał na wtorkowej sesji wiceszef PE Pedro Silva Pereira.
Roberta Metsola jest cenioną w PE eurodeputowaną, zwłaszcza za pracę w komisji LIBE ds. wolności obywatelskich. Zajmuje tam wpływową rolę koordynatora z ramienia EPL-u. Jednak lewicowym eurodeputowanym nie podoba się jej antyaborcyjne stanowisko. Za poparcie Metsoli socjaldemokraci (S&D) i liberałowie (Odnówmy Europę) otrzymali od EPL-u dodatkowe stanowiska wiceprzewodniczących PE i szefów komisji oraz zapewnienie, że PE będzie zajmować się "dynamicznie" między innymi kwestią praw kobiet i praworządnością.
Porozumienie socjaldemokratów, chadeków i liberałów oznacza spadek szansy na ewentualny wybór kandydatki Zielonych Alice Bah Kuhnke - byłej minister kultury Szwecji. To również znak, że zredukowane do zera zostają szanse na wygraną hiszpańskiej komunistki Sira Rego oraz Kosmy Złotowskiego z PiS. Zresztą już wcześniej nie dawano im większych szans w tym wyścigu.