Król Jordanii Abdullah II powiedział w opublikowanym w piątek wywiadzie dla niemieckiego tygodnika "Der Spiegel", że dokonanie przez Izrael planowanej aneksji części Zachodniego Brzegu, w tym całej Doliny Jordanu, grozi "wielkim konfliktem".
Przywódcy, którzy forsują jednopaństwowe rozwiązanie (konfliktu na Bliskim Wschodzie) nie rozumieją, co by ono oznaczało - oznajmił Abdullah II.
Co by się stało, gdyby rozpadła się Autonomia Palestyńska? Byłoby więcej chaosu i ekstremizmu w całym regionie. Gdyby Izrael dokonał aneksji Zachodniego Brzegu w lipcu, doprowadziłoby to do wielkiego konfliktu z Haszymidzkim Królestwem Jordanii - ostrzegł monarcha.
Associated Press przypomina, że Jordania jest bliskim sojusznikiem Zachodu i jednym z dwóch państw arabskich, które podpisało układ pokojowy z Izraelem. Abdullah II odmówił odpowiedzi na pytanie, czy aneksja części Zachodniego Brzegu doprowadziłaby do zerwania tego traktatu.
Nie chcę grozić i tworzyć atmosfery konfliktu, ale rozważamy wszystkie opcje. Zgadzamy się z wieloma krajami w Europie i wspólnocie międzynarodowej, które uznają, że prawo siły nie powinno być stosowane na Bliskim Wschodzie - oznajmił król.
W środę sekretarz stanu USA Mike Pompeo, który składał wtedy wizytę w Jerozolimie, wezwał izraelskich przywódców do rozważenia "wszystkich czynników", dotyczących zaplanowanej aneksji części Zachodniego Brzegu, w tym całej Doliny Jordanu.
Pompeo podkreślił, że wszystkie działania izraelskiego rządu powinny być zgodne z planem pokojowym, ogłoszonym w styczniu przez Waszyngton.
Dodał jednak, że z izraelskimi przywódcami rozmawiał także "o wielu innych związanych z tym kwestiach: jak radzić sobie ze wszystkimi związanymi z tym czynnikami i jak upewnić się, że ruch został wykonany prawidłowo, aby doprowadzić do rezultatu zgodnego z wizją pokoju".
Unia Europejska zawsze potępiała plany ekspansji osiedli żydowskich na terenach okupowanych, teraz jednak - jak powiedział w poniedziałek szef unijnej dyplomacji Josep Borrell - przywódcy państw UE nie mogą uzgodnić wspólnego stanowiska wobec decyzji dotyczącej aneksji części Zachodniego Brzegu.
Jordania lobbuje w UE, by Wspólnota "podjęła praktyczne kroki" mające uniemożliwić aneksję - pisze agencja AP.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu, ogłaszając 20 kwietnia umowę o utworzeniu rządu jedności narodowej, wyznaczył 1 lipca jako datę rozpoczęcie dyskusji rządowej na temat rozszerzenia suwerenności Izraela na osiedla żydowskie na Zachodnim Brzegu i aneksji całej Doliny Jordanu.
Netanjahu już we wrześniu 2019 roku wyraził chęć aneksji części terenów, zamieszkanych przez Palestyńczyków. Jego zamiary zaczęły przybierać bardziej realne kształty 28 stycznia, gdy prezydent USA Donald Trump przedstawił plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu, pozwalający Izraelowi na aneksję dużej części Zachodniego Brzegu, w tym osiedli żydowskich, gdzie mieszkają setki tysięcy ludzi i które są uważane za nielegalne przez większość społeczności międzynarodowej.