Korea Północna ukończyła budowę pierwszego publicznego kurortu narciarskiego na Przełęczy Masik. Jak podkreślają państwowe media, projekt zainicjowany w zeszłym roku przez przywódcę Kim Dzong Una ma być symbolem modernizacji i postępu kraju.

"Najlepszy na świecie" kurort znajdujący się na Przełęczy Masik był jednym ze sztandarowych projektów władz w Pjongjangu.

Podczas wizyty w ośrodku Kim "poinstruował przedstawicieli władz, aby zorganizowali ceremonię otwarcia tak szybko, jak to będzie możliwe, aby ludzie mogli w pełni cieszyć się nartami" - poinformowała państwowa agencja informacyjna KCNA.

Przywódca Korei Północnej podczas inspekcji osobiście zwiedził m.in. hotel, restaurację i wjechał wyciągiem na szczyt wzgórza, z którego w przyszłości zjeżdżać mają narciarze.

Na razie nie wiadomo kto dostarczył władzom w Pjongjangu sprzęt do budowy infrastruktury narciarskiej. W sierpniu szwajcarska Bartholet Maschinenbau wycofała się z porozumienia z władzami Korei Północnej w sprawie sprzedaży wyciągów narciarskich. Porozumienie o sprzedaży sprzętu do kurortu Masik, o wartości ponad 7 mln dolarów, zostało zerwane po tym, jak w lipcu rząd Szwajcarii nałożył sankcje na eksport luksusowych towarów do Pjongjangu.

Według nieoficjalnych informacji Kim Dzong Un nauczył się jeździć na nartach w Bernie, gdzie pod przybranym nazwiskiem uczęszczał do szkoły średniej.

(j.)