Prawie jedną czwartą obecnych w Opactwie Westminsterskim na koronacji króla Karola III i Kamilli będą stanowić ludzie, którzy wyróżnili się działaniami charytatywnymi lub aktywnością na rzecz lokalnych społeczności.
Pałac Buckingham poinformował w sobotę, że ponad 450 osób oznaczonych Medalem Imperium Brytyjskiego za ich działalność charytatywną bądź społeczną - w tym zwłaszcza podczas pandemii Covid-19 - zostało zaproszonych na uroczystość, która odbędzie się 6 maja w Opactwie Westminsterskim w Londynie.
Dodatkowo 400 młodych ludzi reprezentujących różne organizacje charytatywne będzie obserwować koronację na specjalnej prywatnej transmisji z przyległego do Opactwa Westminsterskiego kościoła św. Małgorzaty. Połowa z nich pochodzić będzie z organizacji wybranych przez parę królewską - Prince's Trust, Prince's Foundation, Barnardo's, National Literacy Trust i Ebony Horse Club, zaś druga połowa z tych, których wolontariusze będą w tym dniu zapewniać pierwszą pomoc czy stewardów.
Choć dokładna liczba wszystkich gości zaproszonych na koronację nie została jeszcze ogłoszona, brytyjskie media od dawna podają, że będzie to około 2000 osób. To oznacza, że prawie jedną czwartą stanowić będą zwykli ludzie, uhonorowani za swoje dziania społeczne. Wiadomo też, że w ceremonii weźmie udział jedynie niewielka część członków Izby Gmin i Izby Lordów.
Jak przekazał Pałac Buckingham, wśród tych ponad 450 zaproszonych są m.in. 13-letni Max Woosey, który mieszkając przez trzy lata w namiocie przed domem zebrał ponad 750 tys. funtów dla lokalnego hospicjum, Manju Malhi, szefowa kuchni, która w czasie pandemii prowadziła zdalne kursy gotowania, Julian i Maria Sturdy-Morton, którzy zorganizowali dostawy zakupów dla osób niemogących wyjść z domu w czasie lockdownu czy Rhys Mallows, który przekształcił swoją destylarnię ginu w zakład produkujący środki do odkażania rąk.