Do 81 wzrosła liczba ofiar katastrofy łodzi przewożącej migrantów, która zatonęła u południowo-zachodniego wybrzeża Grecji w zeszłą środę. W związku ze sprawą zatrzymano kolejnych podejrzanych - podał Reuters.
Służby odnalazły w poniedziałek kolejne trzy ciała migrantów, którzy zginęli w wyniku katastrofy łodzi u południowo-zachodniego wybrzeża Grecji w zeszłą środę.
Liczba potwierdzonych ofiar zwiększyła się tym samym do 81. Migranci płynęli z Libii do Włoch.
W poniedziałek na Morzu Śródziemnym nadal trwała akcja ratunkowa, choć jak przyznają lokalne służby, szansę na znalezienie ocalałych są praktycznie zerowe. Katastrofę przeżyły 104 osoby.
Rzecznik greckiego rządu Ilias Siakantaris powiedział w środę, że według niepotwierdzonych informacji na pokładzie łodzi mogło znajdować się 750 osób.
Łódź została zauważona przez samolot należący do unijnej agencji ochrony granic Frontex na wodach międzynarodowych.
Grecja leży na jednym z głównych szlaków, którymi migranci z Bliskiego Wschodu, Azji i Afryki usiłują przedostać się do Europy.
Większość wybiera trasę z Turcji na greckie wyspy, ale coraz więcej wyrusza w dłuższą i niebezpieczniejszą trasę z Turcji do Włoch. W tym roku do Włoch, Hiszpanii, Grecji, Malty i Cypru dotarło - według ONZ - 72 tys. osób. Większość z nich wylądowała we Włoszech.