165 domów mieszkalnych i innych zabudowań spłonęło w błyskawicznie rozprzestrzeniającym się pożarze lasów w rejonie kalifornijskiego jeziora Tahoe. Pożar objął obszar ponad 300 hektarów.
Z powodu porwistego wiatru strażakom jedynie w pięciu procentach udało się opanować postępujący żywioł.
Na drodze żywiołu znajduje się obecnie ponad 500 domów. Jak do tej pory, w pożarze nie ucierpiała ani jedna osoba.
Władze regionu ogłosiły w kalifornijskim hrabstwie El Dorado stan klęski żywiołowej.