Nie ma dowodów na udział SB w zamachu na Jana Pawła II – uważa Marek Lasota, autor książki „Donos na Wojtyłę. Karol Wojtyła w teczkach bezpieki”. Historyk mówi jednak, że w archiwach IPN mogą być ślady, które wskazują, że SB mogły odegrać w zamachu rolę inspirującą.
Lasota podkreśla, że śledztwo mogłoby te ślady zweryfikować. Instytut Pamięci Narodowej rozważa taką możliwość.
Włoski sędzia Ferdinando Imposimato, który najpierw z urzędu, a teraz prywatnie prowadzi dochodzenie w tej sprawie, uważa, że służby specjalne PRL wiedziały o planach zamachu na Jana Pawła II, a także kto był mocodawcą Mehmeta Alego Agcy. Według niego, nie ma jednak żadnych dowodów na to, że SB bezpośrednio były w ten zamach zaangażowane. Imposimato jest jednak pewien, że esbecy byli na Placu św. Piotra 13 maja 1981 r.
W sobotę przypada 25. rocznica zamachu na papieża Jana Pawła II.