Madryt apeluje do Brukseli o pomoc w walce z falą pożarów w Galicji. W specjalnym liście znalazła się prośba o przysłanie samolotów do gaszenia ognia, helikopterów i wozów strażackich. W ciągu tygodnia spłonęło 10 tys. hektarów lasów i pól.
W Hiszpanii szaleje ponad 100 pożarów, z czego ponad połowy nie udało się jeszcze opanować. W akcji gaśniczej bierze udział ponad 1200 żołnierzy, którzy wspomagają strażaków, Gwardię Cywilną i miejscową ludność walczącą z płomieniami.
Jest już pierwszy odzew po hiszpańskim apelu. Francuzi i Włosi przyślą po 2 samoloty gaśnicze, a sąsiednia Portugalia - która sama zmaga się z ogniem - ponad 20 wozów i 60 strażaków.
Rząd w Madrycie podejrzewa, że pożary mogą być wynikiem celowych podpaleń. Jak na razie zatrzymano 5 podejrzanych osób – są wśród nich byli strażacy.