Amerykańscy meteorologowie ogłosili, że tegoroczny "szczyt sezonu huraganów", trwający na Atlantyku od sierpnia do października, zapowiada się bardzo groźnie w związku z ociepleniem klimatu.
W rejonie Zatoki Meksykańskiej i Morza Karaibskiego wystąpi, według Krajowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA) USA od 13 do 16 burz tropikalnych, z których od trzech do siedmiu może się przekształcić w "huragany o wielkiej intensywności".
Cały sezon huraganów trwa na ogół od 1 czerwca do 30 listopada.
Dotąd uformowały się trzy huragany tropikalne - "Andrea", "Barry" i "Chantal". Według NOAA, istnieje 85 proc szans na to, że obecny sezon huraganów będzie "wyjątkowo intensywny".
Wybitny amerykański meteorolog William Gray w swej prognozie z 3 sierpnia zapowiedział ukształtowanie się 15 burz tropikalnych, z których osiem osiągnie siłę cyklonów, a cztery będą wyjątkowo silne.