Kolejny pechowy wyścig Formuły 1 dla Roberta Kubicy. Polak ruszył do walki o Grand Prix Włoch z trzynastego pola startowego, ale szybko awansował o kilka pozycji. Niestety po 16. okrążeniu musiał zrezygnować z walki. Wyścig zakończył się natomiast podwójnym zwycięstwem teamu Brawn GP-Mercedes.
Na najwyższym stopniu podium stanął Brazylijczyk Rubens Barrichello, wyprzedzając Brytyjczyka Jensona Buttona. Jako trzeci linię mety minął Fin Kimi Raikkonen z Ferrari.
Wyścig rozpoczął się dla kierowcy teamu BMW-Sauber bardzo dobrze. Tuż po starcie Kubica awansował o dwie pozycje. Później z toru wypadł Mark Webber. Polak wyprzedził jeszcze Sebastiana Vettela i był już dziewiąty.
Po kolejnych okrążeniach okazało się jednak, że jedzie z uszkodzonym przednim spoilerem. Był to skutek wcześniejszej kolizji z Webberem. Kubica musiał zjechać do boksu, a gdy wrócił na tor był osiemnasty, czyli przedostatni. Szesnaste okrążenie było ostatnim w jego wykonaniu. Polak zrezygnował z jazdy z powodu wycieku oleju.
Rywalizacji nie ukończył również broniący tytułu mistrza świata Brytyjczyk Lewis Hamilton. W jego przypadku trudno jednak mówić o pechu - zdecydowała raczej brawura. Posłuchaj relacji dziennikarza redakcji sportowej RMF FM Wojciecha Słonia:
Wyścig o Grand Prix Włoch był trzynastą z siedemnastu tegorocznych eliminacji mistrzostw świata Formuły 1.
W sobotę problemy techniczne z bolidami przeszkodziły obu kierowcom teamu BMW-Sauber - obaj nie ukończyli drugiej części kwalifikacji z powodu awarii silników. Co ciekawe, przed kwalifikacjami w obu bolidach zamontowano nowe silniki, zatem awarie nie były spowodowane ani ich przeciążeniem, ani dużym przebiegiem.
W trudniejszej sytuacji może się teraz znaleźć Kubica. Do końca sezonu pozostało jeszcze kilka wyścigów, a Polak dysponuje już tylko jednym silnikiem. W tym sezonie obowiązuje bowiem limit ośmiu jednostek napędowych.
Wyniki GP Włoch: