Nakaz "cieszenia się życiem" wydał mer jednej z francuskich miejscowości. W specjalnym rozporządzeniu rozkazuje mieszkańcom, by tryskali optymizmem. Nie przewidział jednak kar dla osób, które się temu nie podporządkują.
Mer miejscowości Essarts-en-Bocage w zachodniej Francji wyjaśnia, że smutek i pesymizm są mało konstruktywne. Chce więc zachęcić mieszkańców do cieszenia się tym, co mają i szukania szczęścia.
Teoretycznie dokument ma moc prawną, ale oczywiście nie przewiduje żadnych kar dla osób, które się nowym przepisom nie podporządkują. Rozporządzenie zostało wydane z okazji organizowanego po raz pierwszy w tej miejscowości Festiwalu Radosnej Muzyki, w czasie którego zakazane zostało... śpiewanie ponurych piosenek. Rozporządzenie obowiązywać będzie od 5 do 11 października.