Już dziś wieczorem dowiemy się, kto będzie głównym rywalem Nicolasa Sarkozy'ego w przyszłorocznym wyścigu do Pałacu Elizejskiego. We Francji trwa druga tura socjalistycznych prawyborów.
Zdaniem francuskich komentatorów, największe szanse na zwycięstwo ma Francois Hollande, były szef partii socjalistycznej. Twierdzi, że chce uzdrowić politykę po wielkiej serii afer korupcyjnych w obozie prezydenckim. Hollande, który po Paryżu jeździ zazwyczaj skuterem, ostro krytykuje Sarkozy'ego za jego luksusowe gusta. Przede wszystkim jednak chce walczyć z kryzysem poprzez zwiększenie konsumpcji. Obiecuje m.in. podwyżki płac w sektorze publicznym.
Drugim kandydatem socjalistów jest kobieta, Martine Aubry. Wsławiła się tym, że jako minister pracy i solidarności społecznej wprowadziła darmowe ubezpieczenia zdrowotne dla bezrobotnych. Zredukowała też tygodniowy czas pracy we Francji do 35 godzin.