Władze chińskie poleciły krajowym przewoźnikom lotniczym zawieszenie eksploatacji samolotów Boeing 737 Max - poinformowała w poniedziałek państwowa chińska organizacja medialna Caijing. Maszyna tego typu rozbiła się w niedzielę w Etiopii. Zginęło 157 osób w tym dwójka Polaków. Na podobny krok zdecydowały się Ethiopina Airlines.
"Choć nie znamy jeszcze przyczyny katastrofy, musieliśmy zdecydować o uziemieniu konkretnej floty jako dodatkowe zabezpieczenie" - poinformował w poniedziałek o poranku etiopski przewoźnik państwowy. Ethiopian Airlines ma flotę czterech Boeingów 737 Max 8, nie licząc tego, który rozbił się w niedzielę. Z kolei chińscy przewoźnicy dysponują 60 Boeingami tego typu.
Należący do Ethiopian Airlines Boeing 737 Max rozbił się w niedzielę rano kilka minut po starcie z lotniska w stolicy Etiopii, Addis Abebie. Maszyna leciała do stolicy Kenii Nairobi. Na pokładzie było 149 pasażerów i 8 członków załogi.
Wśród pasażerów byli obywatele 33 państw, w tym 2 Polaków. Samolot został dostarczony etiopskiemu przewoźnikowi w połowie listopada ubiegłego roku. Według dyrekcji Ethiopian Airlines samolot "nie miał żadnych technicznych problemów".
Chińska organizacja medialna Caijing informuje, że w Chinach samoloty 737 Max zostaną zastąpione przez maszyny typu 737-800.