Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że dziś o godzinie 15.00 czasu lokalnego (21.00 czasu polskiego) wygłosi "ważne oświadczenie". Będzie dotyczyć sytuacji na granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem oraz trwającego od 22 grudnia shutdownu, czyli częściowego zawieszenia rządu federalnego.
Trump poinformował na Twitterze, że oświadczenie dotyczyć będzie "kryzysu humanitarnego na południowej granicy USA" i wygłosi je w Białym Domu. Amerykański prezydent domaga się od Kongresu środków na budowę muru na granicy z Meksykiem. Nie chcą się na to zgodzić demokraci. Doprowadziło to do kryzysu politycznego w USA, którego efektem jest trwający już od 28 dni shutdown.
Prezydent USA 8 stycznia wygłosił telewizyjne orędzie do narodu amerykańskiego, w którym oświadczył, że nielegalna migracja na południowej granicy Stanów Zjednoczonych to kryzys humanitarny, który trzeba jak najszybciej zakończyć. Trump próbował przekonać Amerykanów do projektu wybudowania muru na granicy z Meksykiem. Nielegalna migracja, jego zdaniem, jest źródłem wzrostu przestępczości w USA.
Mur jest przedmiotem sporu Trumpa z demokratycznymi kongresmenami. Sprzeciwiają się oni przeznaczeniu z budżetu 5,7 mld dolarów na jego budowę. Z powodu konfliktu w grudniu zeszłego roku nie uchwalono prowizorium budżetowego, co doprowadziło do częściowego zawieszenia rządu federalnego, najdłuższego w historii USA.
Skutki shutdownu stają się coraz bardziej dotkliwe. Funduszy na bieżącą działalność nie otrzymuje 9 z 15 departamentów reprezentowanych w gabinecie, m.in. stanu, rolnictwa, bezpieczeństwa wewnętrznego, transportu, i sprawiedliwości. Około 800 tys. urzędników federalnych zostało wysłanych na urlopy lub pracuje bez wynagrodzenia.
Opracowanie: