Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zerwał kolejną rundę negocjacji z demokratycznymi przedstawicielami Izby Reprezentantów i Senatu. Rozmowy dotyczyły zawieszenia rządu i sfinansowania muru na granicy z Meksykiem.
Donald Trump po wyjściu ze spotkania powiedział dziennikarzom, że rozmowy były "totalną stratą czasu".
Tuż przed spotkaniem prezydent ponownie zagroził wprowadzeniem stanu wyjątkowego, jeśli Kongres nie wyasygnuje pieniędzy na budowę muru.
Prezydent już wcześniej groził wprowadzeniem stanu wyjątkowego, a w piątek powiedział, że może utrzymać częściowe zawieszenie funkcjonowania rządu federalnego "przez miesiące, a nawet lata".
Shutdown trwa od 22 grudnia. Wówczas Senat nie zdołał zagłosować nad prowizorium budżetowym, gdyż republikanie nie mieli szans na przeforsowanie ustawy przewidującej środki na budowę muru.
Opracowanie: