Kiełbaski i burgery z kukurydzą - takie było menu grilla w różanym ogrodzie na Downing Street, który brytyjski premier David Cameron i prezydent USA Barack Obama przygotowali dla brytyjskich i amerykańskich żołnierzy. Obaj politycy wystąpili wprawdzie w dopasowanych kolorystycznie koszulach i krawatach, ale podwinęli rękawy do pół łokcia.
Obserwatorzy zauważyli, że obaj mężowie stanu nie zastosowali się do przepisów bhp, wymagających od osób serwujących grillowane jedzenie założenie fartucha.
Gospodarzami imprezy były małżonka premiera Camerona - Samantha oraz amerykańska Pierwsza Dama Michelle Obama, które pilnowały przystawek.
Politycy chcieli w ten sposób podziękować i uhonorować brytyjski i amerykański personel wojskowy, zaangażowany w konflikty zbrojne.