Protestujący bułgarscy rolnicy rozpoczęli blokady dróg i przejść granicznych. Zapowiedzieli rozszerzenie blokad, jeżeli nie dojdzie do porozumienia w sprawie rządowych planów obcięcia o 115 mln euro subsydiów państwowych na produkcję zboża w 2012 roku.
Dziś przez dwie godziny blokowano drogi i ważne skrzyżowania w rejonie Płowdiwu, Wracy i Sliwenu. Kilkuset rolników wykorzystując 350 traktorów dwukrotnie blokowało największe przejście graniczne z Turcją Kapitan Andrejewo. Jutro ma dojść do blokady mostu na Dunaju, łączącego bułgarskie miasto Ruse z rumuńskim Giurgiu.
Dziś ponownie stanęły pociągi. Od sześciu dni kolejarze strajkują przeciw planom redukcji zatrudnienia o 2500 osób i likwidacji 140 połączeń, a także podwyżce od nowego roku cen biletów. Kierownictwo kolei poinformowało, że 30 połączeń zostanie zlikwidowanych już od jutra, a nie - jak wcześniej planowano - od 1 stycznia 2012 roku.
Nie ustąpimy przed kolejarzami. Jeżeli strajk potrwa ponad 10 dni, przystąpimy do stopniowego zamykania przedsiębiorstwa. Na miejsce Bułgarskich Kolei Państwowych powstanie nowa spółka przewozów pasażerskich, a przewozy towarowe zostaną wydzielone i sprywatyzowane - powiedział szef resortu finansów.
Na jutro w Sofii zaplanowano zakrojony na szeroką skalę ogólnokrajowy protest związków zawodowych przeciw planowanym przez rząd reformom emerytalnym. Organizatorzy spodziewają się, że weźmie w nim udział kilkadziesiąt tysięcy osób.
Wbrew porozumieniom ze związkami sprzed roku i bez konsultacji z nimi rząd postanowił podnieść wiek emerytalny o rok poczynając od 1 stycznia 2012 roku i zmienić reguły waloryzacji emerytur.
Podwyżka wieku emerytalnego dotyczy pracowników wszystkich kategorii, w tym pracujących w ciężkich warunkach, jak górnicy, oraz funkcjonariuszy służb mundurowych. Organizacje związkowe w MSW oświadczyły, że poprą protest. Gotowość strajkową ogłosiły także związki pracowników komunikacji miejskiej w Sofii.