Pozwólcie, że wam przedstawię - oto następny wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki - tymi słowami Barack Obama przedstawił swego kandydata na wiceprezydenta w listopadowych wyborach prezydenckich. Pierwsze publiczne wystąpienie Josepha Bidena w nowej roli miało miejsce na wiecu w Springfield. To tam czarnoskóry kandydat rozpoczynał rok temu swą kampanię. Informacja o nominacji Bidena pojawiła się wcześniej na stronie internetowej Obamy.
35 tysięcy zwolenników Obamy entuzjastycznie powitało w Springfield jego kandydata na wiceprezydenta:
65-letni senator z Delaware Joseph Biden jest przewodniczącym senackiej komisji spraw zagranicznej, a 20 lat temu sam ubiegał się o nominację do Białego Domu. Wywodzi się z klasy robotniczej. A to mogłoby przyciągnąć do Obamy wyborców pracujących fizycznie, których do tej pory nie udało mu się do siebie przekonać.
Biden ma być podporą przede wszystkim w sprawach polityki międzynarodowej, w których Obama nie czuje się najmocniejszy. 65-letni senator to jednak bardzo barwna postać. W Waszyngtonie mówią na niego „Pan Gafa”. Dlatego amerykańscy dziennikarze już zacierają ręce. Posłuchaj relacji amerykańskiego korespondenta RMF FM Łukasza Wysockiego: