Od ponad doby w Bułgarii opada obfity śnieg. Już spowodował duże trudności transportowe i pozbawiły prądu kilkadziesiąt tysięcy osób - poinformowało bułgarskie radio publiczne.
Najcięższa sytuacja jest na północnym wschodzie kraju, gdzie pada śnieg i wieje silny wiatr, który tworzy ponad dwumetrowe zaspy. Większość dróg w obwodach Ruse, Razgrad, Silistra jest nieprzejezdnych. W kilkudziesięciu miejscowościach zostały przerwane dostawy prądu. W czterech gminach odwołano zajęcia w szkołach.
Zamknięty jest jedyny most na Dunaju, łączący bułgarskie Ruse z rumuńskim Giurgiu. Z powodu silnego wiatru zamknięto port w Warnie.
Również w zachodniej i środkowej części kraju dziesiątki miejscowości zostały pozbawione prądu. Według danych rozdzielni elektrycznej CEZ, bez prądu jest ponad 80 tysięcy odbiorców. Najgorsza sytuacja jest w regionie Widina.
Na przejściach granicznych z Grecją i Turcją bułgarskie władze nie przepuszczają dużych pojazdów. Tak ma być do końca opadów i oczyszczenia głównych tras komunikacyjnych.
W Sofii śnieg utrudnił komunikację miejską. Międzynarodowe lotnisko sofijskie jest otwarte, lecz od rana odwołano trzy loty. Policja wezwała obywateli, by nie wyjeżdżali samochodami poza miasto bez pilnej potrzeby.
Według meteorologów opady śniegu potrwają jeszcze co najmniej dwa dni.