Sąd w Arabii Saudyjskiej skazał na 500 batów i rok więzienia muzułmanina z Australii. Mężczyzna miał się dopuścić bluźnierstwa przeciw islamowi podczas pielgrzymki do Medyny.
45-letni Mansor Almaribe został zatrzymany w listopadzie, w świętym dla muzułmanów mieście Medyna. To jedno z miejsc odwiedzanych podczas hadżdżu - pielgrzymki obowiązkowej dla wszystkich wyznawców islamu.
Saudyjskie władze oskarżyły Australijczyka o obrażenie towarzyszy proroka Mahometa, co stanowi pogwałcenie surowego prawa panującego w Arabii Saudyjskiej. Agencja AP, która podała tę wiadomość, nie informuje jednak, na czym konkretnie polegało bluźnierstwo Australiczyka.
Początkowo Almaribe został skazany na 500 batów i dwa lata więzienia, później sąd złagodził wyrok. Ambasador Australii zwrócił się do władz z prośbą o ułaskawienie mężczyzny. Rodzina skazanego podkreśla, że mężczyzna ma problemy z plecami i może nie wytrzymać kary chłosty.
W Arabii Saudyjskiej praktykowana jest rygorystyczna wykładnia prawa islamskiego. Egzekwowaniem prawa zajmuje się policja religijna.