Amerykański departament bezpieczeństwa wewnętrznego podwyższył poziom zagrożenia terrorystycznego. Decyzję podjęto po doniesieniach o udaremnionej przez Brytyjczyków próbie zamachu w samolotach lecących z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych.
Władze Stanów Zjednoczonych zakazały wnoszenia na pokład maszyn jakichkolwiek cieczy, w tym napojów, żelu do włosów i odżywek. Ma to związek z informacjami brytyjskiej policji, mówiącymi, że zamachowcy chcieli użyć podczas ataku "chemikaliów w stanie ciekłym".