W nowojorskim metrze obowiązują zaostrzone środki bezpieczeństwa. FBI ostrzegło o ryzyku zamachu w najbliższych dniach. Po raz pierwszy informacje o zagrożeniu są tak konkretne - tłumaczy burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg.
Robimy i będziemy robić wszystko co tylko możliwe, aby ochronić nasze miasto - powiedział na konferencji prasowej Bloomberg. Nie będziemy szczędzić zasobów, nie będziemy szczędzić wydatków.
W metrze i w okolicach stacji już zwiększono liczbę policjantów, zapowiedziano dodatkowe kontrole bagażu. Powtarzane są apele do społeczeństwa: „Jeśli coś zauważysz - powiadom nas o tym. Wtedy odpowiednie służby ocenią wagę tej informacji”.
Każdego dnia nowojorskie metro przewozi od 4,5 do 7 milionów pasażerów. Jak na te ostrzeżenia zareagowali nowojorczycy, posłuchaj w relacji naszego amerykańskiego korespondenta Jana Mikruty:
Nowy Jork od czasu zamachów z 11 września 2001 roku na wieże World Trade Center żyje w pogotowiu na wypadek zagrożenia. Od tego czasu w mieście obowiązuje pomarańczowy stopień alarmu w skali, w której zagrożenie najwyższe oznacza kolor czerwony.