Australijskie lata stały się dwa razy dłuższe niż tamtejsze zimy - wynika z raportu think tanku Australia Institute.
Australia Institute porównał temperatury z ostatnich dwóch dekad z danymi z połowy XX wieku. Wziął pod uwagę dane ze stref umiarkowanej i subtropikalnej Australii.
Z badania wynika, że przeciętne temperatury, które w latach 50. występowały w czasie trwającego trzy miesiące lata (od początku grudnia do końca lutego), teraz pojawiają się od początku listopada do połowy marca. W ciągu ostatnich dwóch dekad lato w większości Australii trwało średnio o miesiąc dłużej niż pół wieku wcześniej, a zima - krócej średnio o trzy tygodnie. Z kolei w latach 2014-2018 lato w Australii było średnio o połowę dłuższe niż w połowie XX wieku. Ostatnie pięć lat to pory letnie dwa razy dłuższe niż zimowe - stwierdził Richie Merzian z Australia Institute.
W niektórych miejscach, takich jak Port Macquarie w Nowej Południowej Walii, zmiany są bardziej drastyczne - lato wydłużyło się tam o siedem tygodni w porównaniu do tego z lat 50. i 60.
Zdaniem twórców raportu przyczyną wydłużenia lata jest globalne ocieplenie. Nasze odkrycia nie są przewidywaniem tego, co będziemy mogli zobaczyć w przyszłości. To się dzieje teraz - powiedział Merzian.
Dodał, że dłuższe lato będzie miało poważny wpływ na turystykę, budownictwo i górnictwo Australii. Jeżeli chodzi o rolnictwo, dłuższe lato może zniszczyć uprawy i wycieńczyć zwierzęta hodowlane - stwierdził Merzian.
W grudniu 2019 roku w Australii zanotowano rekordową temperaturę - 41,9 st. C.