Amerykański Senat podwoił nagrodę za zabicie lub pomoc w ujęciu Osamy bin Ladena. Według pomysłodawców ustawy, zwiększenie nagrody z 25 do 50 milionów dolarów, może skłonić kogoś z otoczenia lidera Al-Kaidy do zdrady.
Podwyższenie nagrody za najbardziej poszukiwanego terrorystę świata uchwalono niemal jednogłośnie. Decyzję senatorów musi jednak zatwierdzić Izba Reprezentantów, a potem prezydent USA George W. Bush.
50-letni przywódca Al-Kaidy, organizator zamachów na Stany Zjednoczone 11 września 2001 roku prawdopodobnie ukrywa się gdzieś na pograniczu afgańsko-pakistańskim. Niezwykle rzadko przyjmuje osoby spoza kręgu najbliższych współpracowników.