Co najmniej 173 przypadki zachorowań na grypę A/H1N1 potwierdzono w Japonii. Ostatniej doby odnotowano m.in. dziesięć nowych zachorowań w Kobe. Jak do tej pory ani jednego przypadku nowej grypy nie stwierdzono w okręgu tokijskim i samej stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni.
Zdaniem władz epidemiologicznych wirus zaatakował głównie młodzież, biorącą udział w rozgrywkach koszykówki pomiędzy drużynami licealistów Osaki i Kobe. Z powodu obaw co do rozprzestrzeniania się wirusa zamknięto ponad cztery tysiące szkół. Jak jednak zauważono, większość młodzieży, korzystając z wolnego czasu tłoczy się w niezwykle popularnych barach karaoke. Stąd też rośnie liczba chorych.
Według japońskiej agencji Kyodo, do wtorku na nową grypę zachorowało już na świecie ponad 9,5 tysiąca ludzi w 42 krajach. Zmarło co najmniej 78 chorych.