2 mln złotych - tyle warta jest marihuana z nielegalnej plantacji pod Częstochową. Uprawę zlikwidowało CBŚP. Do tymczasowego aresztu trafiła jedna osoba.

Konopie indyjskie hodowano w miejscowości Rzeki Małe. Jest tam nieczynna fabryka mebli i to właśnie w tym miejscu była plantacja. Konopie indyjskie rosły w dwóch specjalnie do tego celu przystosowanych pomieszczeniach. Policja znalazła tam prawie 2,5 tysiąca krzewów. To daje około 70 kg narkotyków.

Na terenie starej fabryki mieszkał 45-letni mężczyzna, który doglądał roślin. Usłyszał już zarzut nielegalnego uprawiania konopi indyjskich, a sąd tymczasowo aresztował go na 3 miesiące.

Policja już zapowiada, że mogą być kolejne zatrzymania.

(abs)