Już kolejny dzień zima nie daje zapomnieć o sobie. Od rana fatalnie jeździ się po zasypanym śniegiem południu Polski. Z obfitymi opadami śniegu nie najlepiej radzą drogowcy – wiele dróg w Krakowie i Wrocławiu wciąż nie jest odśnieżonych.
Śnieg, który spadł w nocy, sprawia wiele problemów w stolicy Małopolski. Na głównych ulicach miasta leży błoto pośniegowe, pozostałe trasy są białe. Ubity śnieg może zaskoczyć nawet wytrawnego kierowcę – uważajcie więc podczas ruszania na zielonym i hamowania. Poza Krakowem należy zachować czujność nawet na autostradzie A4 i „Zakopiance”. W okolicach Chabówki i Bukowiny Tatrzańskiej wieje mocny wiatr – na trasie do stolicy polskich Tatr tworzą się zaspy śnieżne.
Fatalnie jeździ się również na Dolnym Śląsku. Wczoraj ten region kraju zmagał się z gęstą mgłą, dziś kierowcy walczą z mokrym śniegiem. Jak informuje reporterka RMF FM Barbara Zielińska, wiele tras we Wrocławiu i okolicach zamieniło się w małe lodowiska. W niektórych miejscach na dolnośląskim odcinku autostrady A4 leży nawiany z pól śnieg.