Dziś weszła w życie nowa ustawa o służbie wojskowej. Nowe przepisy to pierwszy krok ku temu, by polska armia stała się zawodowa. Nowe zasady mają wyjść na dobre armii, ale także tym, którzy uchylają się od obowiązku wojskowego – im więcej zawodowców, tym mniejszy pobór.
Korpus szeregowych zawodowych to początek zmian, które mają doprowadzić do utworzenia zawodowej armii. Docelowo w przyszłości na misje zagraniczne nie trzeba będzie, jak obecnie, kompletować jednostek z żołnierzy zawodowych z wielu różnych miejsc Jednostki zawodowe, jeśli będą wyznaczone do misji, będą wyznaczone w całości - precyzuje minister obrony Jerzy Szmajdziński.
Ta zasada nie będzie jednak dotyczyć misji w Iraku. Jak bowiem przypomina minister, każdy żołnierz wyjeżdżający do Iraku musi zadeklarować chęć wzięcia udziału w tej operacji . Ten wyjątek wynika z zagrożeń w Iraku i tego, że to największa operacja, w jakiej bierze udział polska armia.
W tym roku do nowego korpusu szeregowych ma trafić pierwsze 3 tys. zawodowców, w przyszłym roku ma ich być już 10 tys., a docelowo 17 tys. Chętni muszą mieć ukończone co najmniej gimnazjum, nie mogą być karani, muszą również wykazać się doskonałą sprawnością fizyczną.