Do 3 lat więzienia grozi 28-latkowi, który w Siedlcach zaproponował wspólne zażycie narkotyku nieumundurowanym policjantom. Mężczyzna chciał ogrzać się w nieoznakowanym radiowozie i szukał kompanów do spędzenia reszty wieczoru. Trafił do policyjnego aresztu.
Jak poinformowała we wtorek sierż. szt. Małgorzata Mazurek z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach, nieumundurowani funkcjonariusze prowadzili w weekend nocną obserwację jednego ze sklepów całodobowych. W pewnym momencie podszedł do nich mężczyzna i zapytał, czy może wsiąść do ich samochodu i się ogrzać.
Mężczyzna wyraźnie szukał towarzystwa (...) Zachęcony do rozmowy w końcu wyjął z portfela torebkę foliową, w której były narkotyki - powiedziała policjantka.
Funkcjonariusze zabezpieczyli 2 gramy mefedronu, a mężczyzna trafił na noc do policyjnego aresztu.
Za posiadanie narkotyku grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śmiertelne pobicie Dominika Sikory. Do sieci wyciekło nagranie