Polska Grupa Energetyczna sygnalizuje, że może nie zastosować się do dzisiejszej decyzji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nakazał tymczasowe zamknięcie kopalni węgla brunatnego w Turowie, a wraz z tym - elektrowni. TSUE przychylił się tym samym do wniosku czeskiego rządu, który skarżył się, że kontynuacja wydobycia w Polsce może mieć negatywny wpływ na poziom wód podziemnych w Czechach.
Oficjalnie stanowiska Polskiej Grupy Energetycznej nie ma, jednak spółka na swoich oficjalnych stronach zaczęła publikować wpisy swojego dyrektora pionu prawnego Arkadiusza Kopera.
Zakaz TSUE dotyczy wydobycia węgla brunatnego w Turowie. Jego adresatem jest Polska, zaś właścicielem kopalni w Turowie nie jest Polska, tylko PGEGiEK (PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna) - spółka prawa prywatnego. Stanowi ona własność również spółki prawa prywatnego - PGE, która jest na dodatek notowana na giełdzie - napisał Kopera.