"Przez pewien czas nie będzie moderacji Twittera albo te reguły moderacji będą bardzo jasne i proste w opozycji do np. Facebooka i innych sieci społecznościowych. Są one stopniowo coraz bardziej czyszczone i coraz bardziej moderowane, pomimo wielu problemów, które ciągle istnieją" - mówił dr Jan Zając, psycholog i badacz internetu, w dzisiejszej rozmowie z Bogdanem Zalewskim w Radiu RMF24.
Multimiliarder Elon Musk, założyciel Tesli i SpaceX, przejmuje Twittera, którego wykupił za 44 miliardy dolarów. Po wczorajszym sfinalizowaniu transakcji pierwszym krokiem Muska było zwolnienie czołowych dyrektorów. W kontekście tych wydarzeń wypowiadał się gość dzisiejszej rozmowy w Radiu RMF24 - dr Jan Zając.
Ekspert przypomina, że Elon Musk nosił się z zamiarem zakupu Twittera pewien czas temu, lecz potem wycofał się z tego pomysłu. Według badacza można wykluczyć, że Twitter posłuży mu do wyznaczania trendów, ponieważ i bez posiadania tego serwisu jego konto było zawsze aktywne i spotykało się z dużym odzewem internautów.
Jest to na pewno człowiek, który jest wizjonerem biznesowym. Wszystkie jego przedsięwzięcia próbują osiągnąć bardzo dużą skalę, a niektóre dużą skalę osiągają - mówił Jan Zając o nowym właścicielu Twittera.
Według doktora jasnym było, że zwolnienia dyrektorów nastąpią, gdy Elon Musk wykupi firmę. Były to osoby, z którymi się wcześniej mocno ścierał. To było dosyć jasne, że oni nie będą razem pracować.
Dr Jan Zając spekulował, że być może niektóre konta na Twitterze będą bardziej zasięgowe niż inne. To pomogłoby spółkom miliardera docierać do jeszcze większej ilości potencjalnych klientów.
Elon Musk zapowiadał, że dzięki niemu Twitter będzie twierdzą wolności słowa. Spekulacje łączą to z faktem, iż zwolniony został dyrektor odpowiedzialny za zbanowanie Donalda Trumpa po tzw. szturmie na Kapitol w styczniu 2021 roku. Mówi się, że konto byłego prezydenta USA ma zostać przywrócone.
W odpowiedzi na te domysły ekspert stwierdził, że "Elon Musk jest bardzo ciekawą postacią medialną, która robi wokół siebie dużo szumu. (...) Nawet z jego wypowiedzi ciężko powiedzieć, co brać na poważnie, a co jest jakimś chwilowym pomysłem albo bufonadą medialną".
Przez pewien czas nie będzie moderacji Twittera albo te reguły moderacji będą bardzo jasne i proste w opozycji do np. Facebooka i innych sieci społecznościowych, które są stopniowo coraz bardziej czyszczone i coraz bardziej moderowane, pomimo wielu problemów, które ciągle istnieją. Musk zwykle pokazuje, że robi coś innego. Podejmuje bardzo ryzykowne decyzje, stawiając na rozwiązania, o których inni nawet nie myślą - podsumował Jan Zając.
Opracowanie: Rafał Szarek