Policjanci z Radomska zatrzymali 32-latka, który publicznie znęcał się nad psem. Niestety, zwierzę nie przeżyło jego agresji. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu - grozi mu do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia, którego świadkami byli przechodnie, doszło wczoraj około godziny 17:00 na ul. Wyszyńskiego w Radomsku.
Młody mężczyzna, idąc ulicą, niósł małego psa w typie yorka. Trzymał zwierzę za kark i w pewnym momencie zaczął uderzać nim o metalowy kosz na śmieci, po czym wrzucił psa do kosza, a sam wszedł do pobliskiego sklepu. Zwierzę nie przeżyło - zrelacjonowała Agnieszka Kropisz z KPP w Radomsku.
O zdarzeniu policję poinformował przypadkowy przechodzień. Po kilku minutach 32-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania.
Obecnie śledczy ustalają wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem grozi do 5 lat więzienia.