Do wrocławskiej prokuratury trafiło zawiadomienie dotyczące popełnienia przestępstwa na wrocławskim stadionie. Złożyła je firma, z którą rozwiązano umowę na prowadzenie prac. Firma skarży się, że jej pracowników zmuszono w czasie wyprowadzki do pozostawienia dokumentacji.
To było bezprawne działanie firmy ochroniarskiej - piszą w liście do prokuratury budowlańcy. W piśmie wyjaśniają, że kazano im zostawić twarde dyski komputerów i pozostałą dokumentację prowadzonych na stadionie prac. Z firmą umowę rozwiązał jeden z głównych podwykonawców, bo ta przekroczyła terminy zakończenia poszczególnych prac i nie płaciła swoim pracownikom. Prokuratorzy dopiero po nowym roku podejmą decyzję o wszczęciu ewentualnego postępowania w tej sprawie.
Wszystkie prace na wrocławskim stadionie mają się zakończyć w marcu. Wtedy stadion ma opuścić główny wykonawca wrocławskiej areny na Euro 2012 firma Max Boegl. Zostały do wykonania prace elektryczne i teletechniczne, dokończenia wymagają również parkingi oraz kioski na esplanadzie - podkreśla rzecznik prasowy firmy Max Boegl Jan Wawrzyniak.
Wciąż trwają negocjacje pomiędzy miastem a wykonawcą w sprawie aneksu do umowy - mowa ma być w nim o dodatkowych pieniądzach dla firmy. Te dodatkowe płatności wynikają z prac nie ujętych w pierwotnej umowie, a które musieliśmy wykonać po sugestiach UEFA - powiedział Wawrzyniak. W pierwotnej umowie Max Boegl za wybudowanie stadionu miał dostać około 680 mln złotych.
Wrocławska arena została oficjalnie otwarta we wrześniu. Wówczas to odbyła się tam walka Tomasza Adamka z Ukraińcem Witalijem Kliczką o tytuł mistrza świata w bokserskiej wadze ciężkiej organizacji WBC. Tydzień później odbył się koncert George'a Michaela, a 1 października ok. 30 tys. widzów podziwiało potężne amerykańskie ciężarówki na imprezie "Monster Jam".
28 października na stadionie odbył się pierwszy mecz piłkarski, w którym drużyna Śląska Wrocław pokonała w spotkaniu ligowym Lechię Gdańsk 1:0. Na trybunach zasiadło wówczas ok. 40 tys. osób. Komplet publiczności zgromadził również towarzyski mecz Polska - Włochy, który rozegrano 11 listopada.