Pobicie, znęcanie się, wymuszanie zeznań przemocą - takie zarzuty ciążą na dwóch funkcjonariuszach z Wrocławia. Prokuratura oskarża ich o skatowanie 15-latka w czasie przesłuchania.
Chłopak ukradł ze sklepu wartą 30 złotych maszynkę do golenia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu, który ustala teraz termin rozpoczęcia procesu.
Z zeznań funkcjonariuszy wynika, że zdenerwował ich sposób w jaki chłopak z nimi rozmawiał. Policjanci twierdzą że próbował ich oszukać podając fałszywe dane. Wtedy jeden z nich zdenerwował się i zaczął go bić po głowie.
Chłopak podał więc personalia, które policjanci uznali za właściwe. Wtedy do akcji wkroczył drugi oficer – za składanie fałszywych zeznań sam wymierzył chłopakowi karę. Choć zapewniał, że celował w pośladki, z obdukcji wynika, że chłopak był bity w brzuch. Z pękniętą śledzioną trafił do szpitala, gdzie przeszedł skomplikowaną operację.