Policjanci z Wrocławia zatrzymali mężczyznę, który wczoraj napadł na bank przy ulicy Piastowskiej. Złodziej wpadł w pobliżu jednego ze sklepów na Starym Mieście. Rozpoznała go sprzedawczyni. Mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem, grozi mu do 15 lat więzienia.
45-latek jest bezdomny; nie miał już przy sobie zrabowanej sumy. Funkcjonariusze ustalają, czy mężczyzna schował gdzieś pieniądze czy może już je wydał. Nieoficjalnie wiadomo, że ukradł 10 tysięcy złotych.
Wczoraj, przed południem do jednej z placówek bankowych mieszczącej się przy ulicy Piastowskiej, wszedł niezamaskowany mężczyzna. Grożąc ostrym narzędziem, zażądał wydania pieniędzy. Gdy je dostał, uciekł. Funkcjonariusze dość szybko ustalili tożsamość złodzieja.