O włączenie wojska do akcji zwalczania afrykańskiego pomoru świń (ASF) wystąpiło z wnioskiem do MON pięciu wojewodów. W czwartek w resorcie rolnictwa odbyło się kolejne posiedzenie międzyresortowego zespołu ds. ASF.
O włączenie do akcji sił zbrojnych wystąpili wojewodowie: podlaski, mazowiecki, lubelski, warmińsko-mazurski i podkarpacki. Wojsko prowadzi również działania mające na celu oszacowanie liczby dzików na terenach poligonów - poinformowało w komunikacie biuro prasowe ministerstwa rolnictwa.
Zdecydowano, że w obszarze przygranicznym dziki powinny być całkowicie wybite, najdalej do końca 2016 roku.
Prowadzona jest redukcja populacji dzików w pięciu granicznych województwach: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, mazowieckiego, lubelskiego, podkarpackiego.
Aby przeprowadzić odstrzał dzików na obszarach objętych ograniczeniami Inspekcja Weterynaryjna i lokalne koła łowieckie dokonują zakupów chłodni do przetrzymywania tusz odstrzelonych dzików na czas wykonania badania laboratoryjnego w kierunku ASF. W sumie w województwie podlaskim, mazowieckim i lubelskim znajdują się 133 chłodnie.
Podczas posiedzenia zapowiedziano, że w pierwszej połowie listopada zostanie przygotowany raport z inwentaryzacji dzików. Liczeniem dzików zajmują się leśnicy, myśliwi oraz wojsko. Działania te połączone są z poszukiwaniem padłych sztuk. W akcji tej uczestniczą także funkcjonariusze Służb Granicznych.
Zapotrzebowanie na produkty pozyskane (w ramach ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej) zgłosiło do tej pory 5 instytucji. Chodzi o zakup konserw wyprodukowanych z przerobionych zdrowych świń pochodzących ze strefy z ograniczeniami.
W komunikacie biura prasowego ministerstwa rolnictwa poinformowano, że nadal "prowadzone są śledztwa, a także inne postępowania dotyczące rozprzestrzenia się wirusa afrykańskiego pomoru świń. W toku prowadzonych czynności zabezpieczane są dokumentacje dotyczące gospodarstw, w których stwierdzono ASF. Wykonanych jest również szereg czynności procesowych z osobami mającymi bezpośredni związek z wystąpieniem choroby".
Podczas czwartkowego spotkania zespołu podjęta została decyzja o powołaniu Zespołu Ekspertów do spraw zagrożeń ASF, w skład którego powinni wejść naukowcy i specjaliści z Państwowego Instytutu Weterynarii w Puławach, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Instytutu Ekspertyz Sądowych, Instytutu Genetyki Sądowej oraz Instytutu Genetyki Człowieka.
Chodzi o zintensyfikowanie badań naukowych nad ASF.
Według naukowców, z przyczyn administracyjnych i epidemiologicznych leczenie ASF jest wykluczone.
Natomiast obecny stan światowych badań naukowych daje możliwość rozpoczęcia badań nad możliwością opracowania konstruktów genetycznych, które potencjalnie, w przyszłości mogą być wykorzystane do stworzenia szczepionki. Prace rozpoczęły już naukowe ośrodki holenderskie i brytyjskie, a także Państwowy Instytut Weterynarii w Puławach. Jednak - jak zaznaczają naukowcy - proces może być długotrwały. Prace nad próbami stworzenia skutecznej szczepionki trwają od początku lat 70.
W opinii ekspertów, "jedynym, skutecznym sposobem zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa w Polsce jest wdrażanie, przestrzeganie i egzekwowanie zasad bioasekuracji, identyfikacja zwierząt, a przede wszystkim efektywne prowadzenie monitoringu czynnego (odstrzał) i biernego (efektywne poszukiwanie padłych sztuk) dzików, które mogą pozostawać efektywnym wektorem wirusa w środowisku".
W ostatnim tygodniu służby weterynaryjne wykryły cztery kolejne przypadki ASF u dzików - dwa w woj. podlaskim i dwa w woj. lubelskim. W sumie w Polsce od momentu pojawienie się wirusa tj. od połowy 2014 roku zanotowano 119 przypadku tej choroby u dzików i 23 ogniska u świń.
(az)