Niecodzienna interwencja gdańskiej policji. Mundurowi zatrzymali mężczyznę, który włamał się do mieszkania w dzielnicy Wrzeszcz i zasnął. 35-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Usłyszał zarzut kradzieży i grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
Policjanci z Wrzeszcza zostali zaalarmowani przez kobietę, która odkryła, że w jej mieszkaniu jest złodziej. Po przyjeździe na miejsce mundurowi zobaczyli 35-latka śpiącego na kanapie. Jak ustalili, mężczyzna wszedł do mieszkania przez otwarte okno i zebrał wartościowe przedmioty (m.in. telefony, pieniądze i wzmacniacz). Łup spakował do kuwety dla kotów. Nie zdążył go jednak wynieść. Zjadł leżące na stole cukierki i zasnął.
35-latek to mieszkaniec Tczewa. Usłyszał już zarzut kradzieży i najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Pokrzywdzona oszacowała straty na ponad 7 tysięcy złotych.
(mn)