Władze Gdańska zaskarżyły do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zarządzenie wojewody pomorskiego. Chodzi o zmianę nazw 7 ulic w mieście w związku z ustawą dekomunizacyjną. Jedna z nich to ulica Dąbrowszczaków, która ma się zmienić na Lecha Kaczyńskiego.
Stanowisko władz Gdańska jest jednoznaczne: zarządzenie łamie konstytucję, bo zaburza decentralizację władz i ogranicza rolę samorządu.
Jak mówił dziś prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, nadawanie nazw ulic czy placów to nie rola rządu, a tzw. zadania własne gminy. Typowo lokalne, miejskie, gdzie władza króla, cesarza, papieża czy wojewody nie sięga. Dla mnie jako samorządowca z 28-letni stażem, to jakiś niebywały skandal - podkreślał Adamowicz.
Miasto chce, by sąd całkowicie uchylił zmianę nazw ulic, ale też by wstrzymał wykonanie zarządzenia do czasu podjęcia decyzji w tej sprawie.
(mpw)