"Podczas głosowania nad kandydaturą Mariana Banasia na prezesa Najwyższej Izby Kontroli nie wiedziałam, że jego oświadczenie majątkowe jest kontrolowane przez CBA” – przyznała w rozmowie z dziennikarzami marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Po ujawnieniu przez Superwizjer, że prezes NIK jest właścicielem krakowskiej kamienicy, w której mieści się pensjonat, oferujący gościom pokoje na godziny - Marian Banaś zapowiedział, że wystąpi do marszałek Sejmu o bezpłatny urlop do czasu wyjaśnienia wątpliwości.
Marszałek Sejmu nie chciała odpowiedzieć na pytanie, kiedy dojdzie do spotkania z Banasiem. Tym bardziej, że nie wiadomo, o której prezes NIK pojawi się przy Wiejskiej. Nie chciałabym oceniać, najpierw musiałabym z panem prezesem Banasiem po prostu porozmawiać - stwierdziła.
Elżbieta Witek podkreślała, że również jako szefowa MSWiA nie wiedziała nic o wątpliwościach wobec oświadczenia byłego ministra finansów i niejasnych powiązań z krakowskim półświatkiem. Byłam szefem MSWiA dwa miesiące z kawałkiem i właściwie objęłam swój urząd wtedy, kiedy policja obchodziła swoje 100-lecie. Na temat tego rodzaju spraw, nie wiedziałam - tłumaczyła się marszałek Sejmu.