Policjanci z Gostynia w Wielkopolsce zatrzymali trzech 20-latków, którzy są podejrzani o ostrzelanie z wiatrówki autokaru pełnego turystów. Na szczęcie skończyło się tylko na rozbitych szybach. Jak informują funkcjonariusze, "strzelcy" prawdopodobnie byli pod wpływem narkotyków.
W środę wieczorem na komisariat policji w Gostyniu zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako pilotka wycieczki autokarowej, i poinformowała, że nieznani sprawcy ostrzelali autokar. Policjanci natychmiast pojechali na dworzec PKS, gdzie stał pojazd. Z relacji pasażerów i obsługi autobusu wynikało, że pojazd ostrzelano, gdy przejeżdzał przez przejazd kolejowy na ul. Poznańskiej. Policyjny patrol po krótkich poszukiwaniach trafił na trójkę 20-latków, przy których znaleziono pistolet pneumatyczny, pudełko ze śrutem, a także plastikowe woreczki z białym proszkiem.
Mężczyźni mogą usłyszeć zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa i spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, uszkodzenia mienia i posiadania narkotyków. Za te przestępstwa grozi kara do 8 lat więzienia.