Strzały w Wielkopolsce. Tak musiała interweniować policja wezwana do domowej awantury.
Policjantów wezwanych do wsi pod Ostrowem Wielkopolskim przywitał mężczyzna z siekierą w ręce.
Rzucił się z nią na radiowóz, a ponieważ nie reagował na wezwania, policjanci oddali strzały, najpierw ostrzegawcze, a potem w kierunku 55-latka.
Kula trafiła krewkiego mężczyznę w nogę. Został odwieziony do szpitala.
Okoliczności użycia broni, jak w każdej takiej sytuacji, sprawdza prokuratura.
(j.)