Środek długiego weekendu – i szczyt drogowych utrudnień w Tatrach. Zablokowany dojazd do Morskiego Oka i przejścia granicznego na Łysej Polanie - informuje reporter RMF. 10-kilometrowy korek jest także na zakopiance.
Sznur samochodów, jadących w kierunku najpiękniejszego tatrzańskiego jeziora ma kilka kilometrów i przesuwa się w żółwim tempie. Jedyna rada to uzbroić się w cierpliwość. Tym, którzy jadą na Słowację, Straż Graniczna radzi kierować się na najbliższe przejście, w Jurgowie.
Zablokowana jest też zakopianka - sznur aut powoli posuwa się
już od Białego Dunajca aż do stolicy Tatr. Policja radzi wybierającym się w tym kierunku, by obierali drogę przez Czarny Dunajec i Chochołów. Zakorkowane jest także samo Zakopane. Nieprzejezdne są wszystkie główne drogi w mieście.